Chyba jestem za stara już na to... Teraz trzeba dać nowym uczestnikom się wykazać.
Konta nie usuwam. Zbyt mi go też szkoda, by go oddać, więc zostawię go i będę co trochę na nie wchodzić.
Przepraszam MysięZamojską, że tak szybko kończę i tak naprawdę nie dałam jej się wykazać, lecz nie było mnie przez tydzień, a ona nie napisała nic...
Trudno się mówi i żyje się dalej.
Blog nie zostanie usunięty. Będzie na pamiątkę. Żeby, jeśli ktoś tutaj kiedyś wejdzie, mógł zobaczyć i powspominać dawne czasy.
Na blogu Myślenie Boli nadal będę pisać.
Dziękuję wszystkim za to, że czytali, komentowali bloga. Dziękuję, że byliście.
Pozdrawiam. Monika0147