Ok, wróćmy do głównego tematu bloga. Na cześć wakacji stworzyłam świeżą stylizację. Dosyć prostą, w miarę efektowną. C: Mnie się podoba, nie ma za dużo dodatków, ładnie skomponowane, cudowny kolorek. No ale dosyć przechwalanek, sami oceńcie.
Ogólnie, chodząc po imprezach i po apartamentach, zauważyłam, że sporo osób ma taki "żakiecik", spódnica jest tania, a buty i pasek można zamienić na inne, tańsze i stylizacja gotowa! Żaden luksus. <:
Strasznie jestem zadowolona z tych okularów. Nie mam pojęcia skąd je mam, ale mimo wszystko są świetne.
Ach, macie tu jeszcze mój szkaradny makijaż. ,_, Nie umiem malować równo, ale da się przeżyć. Nie jest tak bardzo źle. Tak mi się wydaje.
Kocham te kolczyki! Są świetne, mają cudowne, żywe kolory... Ku mojemu zdziwieniu jest to HB, co dopiero zauważyłam. oO''
Postanowiłam zrobić małe zakupy. W plazie nie było nic ciekawego, aczkolwiek upolowałam coś godnego uwagi. Nie owijając w bawełnę - kocham tę kurteczkę! <3
Przy okazji łapcie stylizację, którą stworzyłam z moimi nowościami. :3
Stworzyłam coś luźno-eleganckiego. c: Efekt nawet, nawet.
Bonusowo dodam moje stare stylizacje na looklet. c:
Jestem z nich zadowolona. ;3
Moje zdanie na temat poziomów:
Te wszystkie udoskonalenia podsycają bardziej moją nienawiść (no może nie aż tak bardzo...) do adminów, powoli Stardoll znowu mnie obrzydza. Nie mam cierpliwości do wielu osób, które jarają się tymi poziomami, chwaląc się na każdym kroku swoimi osiągnięciami. Dziewczyny, z umiarem!
Nasz kochany pan admin - Józek leci na kasę, nie wiem co chce zdołać tymi próbami przekupstwa, które i nam, i jemu wyjdą na gorsze.
Skwituję to jednym zdaniem: Niech wyścig szczurów się zacznie!
