Dziwne, ale prawdziwe. Przed sekundą to zauważyłam. Smilice skomentowała TEN post.
Heh. Gdyby mi się nie nudziło i nie przeglądałabym postów od początku (co ta nuda robi z człowiekiem?), to bym tego nie zauważyła...
Czy ja tam napisałam, że to dziwne? Nie przypominam sobie... Hmm... Może Smilice wyczytała to między wierszami? :-o
Czemu to twoim zdaniem dziwne, że skomentowałam post? :D
OdpowiedzUsuńSmilice to dziwne bo jesteś sławna :D A sławy zwykle nie gadają z nie sławnymi osobami.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. :3
OdpowiedzUsuńja również.
OdpowiedzUsuńDobra, dobra...
OdpowiedzUsuńale ja nie jestem sławna ;)
Trochę jesteś dzięki blogowi. A tak szczerze to podobają ci się kroniki?
OdpowiedzUsuńtak ;) wchodzę tu codziennie :D
OdpowiedzUsuńNo łał... Cieszę się, że Ci się podoba. :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń