Wszystko jest wzorzyste, błyszczące lub kolorowe. Ogólnie rzecz biorąc, jest przepych.
Nie mój styl; ja gustuję w odrobinę delikatniejszych wzorach i kolorach, chociaż czasem robię wyjątek.
Ale nie tym razem. Tak więc oto mój biznesplan:
Ale, jakby się nad tym głębiej zastanowić...
Przejrzałam moją szafę i stwierdziłam, że nie ma tam nic, co pasowałoby do spodenek z wysokim stanem. Tak więc odrzuciłam je.
Wydałam 33 sd.
Jak Wam się podoba nowy sklep? Co byście kupili?
____________________________
PS. Mam niespodziankę! Zgłosiła się do mnie dziewczyna, która chciała pisać na blogu. Z racji tego, że jestem w rozpaczliwej sytuacji oraz dlatego, że podobały mi się jej stylizacje na Looklet, postanowiłam ją przyjąć. Zobaczymy, jak sobie będzie radzić. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie miło, jeśli skomentujesz. :)